W ostatnim czasie na mój blog natknęła się osoba z teamu internetowego sklepu
Happiness Boutique, który ma swoją siedzibę w Berlinie. Wiadomość z propozycją współpracy była dla mnie miłym zaskoczeniem tym bardziej, że aktualnie przebywam właśnie w Niemczech. Zapoznałam się w głównej mierze z ich szerokim asortymentem naszyjników i już dziś mam okazję Wam zaprezentować jeden z nich. Spodobał mi się od samego początku na zdjęciach i w rzeczywistości również się na nim nie zawiodłam. Jest solidnie wykonany, ciężki, ładnie się prezentuje. Założyłam go dziś do dżinsowej koszuli. Miałam również na sobie m.in.
sandały z zabudowanym wierzchem, o których już wspominałam we wcześniejszym poście.






Koszula - Mohito
Spodnie - Zara